Restauracje

  • |

    Restauracja Excalibur w Egerze

    Podczas naszych wakacyjnych pobytów w Egerze, w którymś momencie szukaliśmy czegoś innego niż tradycyjna kuchnia Węgierska. W parku nieopodal kąpieliska termalnego, ukryta pośród drzew, zaintrygowała nas budowla podobna do małej średniowiecznej warowni. To była otwarta w roku 2001 restauracja Excalibur. Po przekroczeniu jej bram przenosimy się w czasie do średniowiecznej karczmy, gdzie ubrani w stroje z epoki kelnerzy podają jedzenie na drewnianych półmiskach, a napitki serwowane są w glinianych naczyniach.

  • |

    W tawernie Elizabeth w Rawdzie – jak u starych dobrych przyjaciół

    Podczas tegorocznego pobytu w Rawdzie w Bułgarii naszym głównym miejscem, gdzie jadaliśmy posiłki była nadmorska tawerna Elizabeth. Jest ona integralną częścią hotelu o takiej samej nazwie. Hotelu nie oceniamy, bo tam nie mieszkaliśmy, ale restauracja zasługuje na duże słowa uznania. Oprócz bowiem smacznych i korzystnych cenowo posiłków, które serwują, była tam też niepowtarzalna atmosfera.

  • |

    The Percy.pl polska restauracja w Edynburgu

    Zapraszamy do obejrzenia materiału zrobionego przez szkockiego vlogera Ruairidha Masona, który przedstawia polską restaurację zlokalizowaną w Edynburgu/Szkocja. Lokal nazywa się The Percy.pl i prowadzony jest przez polskie małżeństwo Dorotę i Konrada. W komentarzu do filmu z pobytu w tej restauracji vloger Ruairidh napisał mnie więcej tak: „Polskie jedzenie, to jedne z najsmaczniejszych i najbardziej pocieszających dań na świecie! Dołącz do mnie i mojej uroczej towarzyszki posiłków, gdy zmierzymy się z niesamowitą ucztą składającą się w 100% z domowej polskiej…”.

  • |

    Podhalańskie karczmy: Młyniska

    Karczma Młyniska położona jest w Zakopanem w niedalekiej odległości od wejścia do Doliny Strążyskiej, rozpościera się z niej piękny widok na Giewont. To urokliwa chata z drewnianych bali, ma trzy poziomy, w tym… muzyczną grotę w piwnicach restauracji. Bywałem w tej należącej do Ani i Andrzeja „Fisia” Jarząbków karczmie, bądź to tak po prostu na piwie lub na organizowanych przez nich koncertach i imprezach. Ostatnio bywam rzadko, ale zawsze mile wspominam te „posiady” sprzed lat.

  • |

    Warszawska Polana Smaków Andrzeja Polana

    Wśród betonów śródmieścia Warszawy znajduje się pewna polana, wyjątkowy punkt kulinarnych, estetycznych i duchowych doznań na mapie stolicy. To Polana Smaków – restauracja należąca do Andrzeja Polana. Jak chcą niektórzy, nazwa powinna brzmieć nie Polana, a Poezja Smaków. Wszystko za sprawą Andrzeja, dla którego gotowanie jest czymś więcej niż tylko przyrządzaniem posiłków. Skupmy się właśnie na nim, bo wszystko, co dobrego i magicznego dzieje się w tym miejscu to jego zasługa.

  • ||

    Tawerna Stary Młyn w Chechle

    Korzystając ze słonecznej niedzieli, wróciłem znowu do łazikowania po swojej rodzinnej okolicy na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej w pobliżu Pustyni Błędowskiej. Wybrałem się do Tawerny Stary Młyn w Chechle, którą jakoś do tej pory omijałem, chodząc do nieodległej konkurencji. Do przejścia w jedną stronę miałem jakieś niecałe 5 km. Tawerna powstała w miejscu, gdzie funkcjonował młyn wodny, a w pobliżu biją źródła zimnej jurajskiej wody.