Nasz ulubiony kucharz, gawędziarz i podróżnik Robert Makłowicz zabierze nas dzisiaj do Dalmacji, do doliny Neretwy przy jej ujściu do Adriatyku. Przyjrzymy się rosnącym w tej części Chorwacji cytrusom, ze specjalnym uwzględnieniem mandarynek. Mistrz Robert przedstawi też małą wariację związaną ze słynnymi francuskimi naleśnikami crêpes Suzette w piwno-mandarynkowej wersji.
Ana Rucner wraz z orkiestrą Elvisa Bajramovicia, tegorocznymi zwycięzcami festiwalu trębaczy w Guči, połączyli swoje muzyczne umiejętności nagrywając teledysk do utworu „Esma”. Znajdzie się on na najnowszym albumie Any „Classic Balkan”. „Esma” została zainspirowana królową muzyki romskiej i jest rodzajem hołdu dla legendarnej Esmy Redžepovej. Przez cały utwór rozbrzmiewają dźwięki wiolonczeli, trąbek i wokal śpiewającej w języku romskim Any Rucner. Muzycznie piosenka inspirowana była rytmami bałkańskimi i energiczną muzyką romską.
Robert Pyka, to góral pochodzący z Raby Wyżnej w Małopolsce. Na marginesie przypomnę, że stamtąd wywodzi się między innymi bardzo lubiana przeze mnie ludowa poetka Wanda Czubernatowa i kardynał Stanisław Dziwisz. Los sprawił, że Robert osiadł w Dąbrowie Górniczej, czyli w Zagłębiu. Mieszka tam z żoną i córką. Naszego dzisiejszego bohatera poznałem przypadkiem kilka lat temu w… salonie używanych samochodów. Ostatnio przeznaczenie, lub wspomniany los, znowu zetknął nas ze sobą.
Kapela Tamburaši Milenij powstała w roku 2003 w Slavonskim Brodzie, mieście we wschodniej Chorwacji, nad rzeką Sawa, tuż przy granicy z Bośnią i Hercegowiną. Zespół został założony przez grupę znakomitych młodych muzyków grających ludowe pieśni z tego regionu Europy (tamburitza) na tamburach (instrument podobny do madoliny). Później do instrumentarium dodano akordeon i bęben, co wzbogaciło ich brzmienie. Od samego początku istnienia zespołu, poza muzyką ludową, w ich repertuarze często pojawiały się też covery znanych utworów popowych czy rockowych.
Tym razem Robert Makłowicz gotuje na jachcie płynącym pod Adriatyku. Morską przygodę Robert odbywa w towarzystwie Maćka i Roberta – właścicieli polskiej firmy Blue Horizon zajmującej organizowaniem morskich przygód na morzach i oceanach świata. O firmie, i jej twórcach, na pewno będzie jeszcze okazja napisać. W dzisiejszym menu kuk jachtowy Robert ma mule z oliwą, czosnkiem, białym winem i pietruszką. Świeżutkie mule, oraz ostrygi, zostały kupione prosto z farmy w trakcie żeglowania.
Jak poinformowało chorwackie Ministerstwo Turystyki i Sportu, w sezonie letnim mają zostać złagodzone wymogi dotyczące przekraczania granicy. Bez konieczności odbywania kwarantanny do Chorwacji będą mogli wjechać zaszczepieni na COVID-19, ozdrowieńcy (mający odpowiednie zaświadczenie) oraz osoby posiadające negatywny wynik testu na koronawirusa. Co ważne, nie będzie musiał być to droższy test PCR – wystarczy ten antygenowy. Oficjalne decyzje mają zapaść jeszcze zanim Unia Europejska przyjmie projekt dotyczący tzw. paszportu szczepień.
