„Ze względów oszczędnościowych polecam zgasić światłość wiekuistą…” – Tuwima ostatnie chwile w Zakopanem
Jesteśmy na Krupówkach. W sezonie czy poza sezonem… czasem trudno się zorientować, bo amatorów wypadu do Zakopanego, choćby na weekend, wciąż jest bardzo wielu. Dla niektórych odwiedzających cel jest jasny: wycieczki w Tatry, korzystanie z uroków przyrody, aktywny wypoczynek. Dla innych: poznanie dobrej, góralskiej kuchni, przejażdżka bryczką po okolicy czy dosłowne zakosztowanie folkloru – zjedzenie kwaśnicy, żeberek, wypicie herbatki z prądem albo kufla lokalnego browaru przy akompaniamencie miejscowych muzyków przygrywających w knajpie.