Muzyka

  • ||

    Na folkowo: Tamburaši Milenij z Slavonskiego Brodu

    Kapela Tamburaši Milenij powstała w roku 2003 w Slavonskim Brodzie, mieście we wschodniej Chorwacji, nad rzeką Sawa, tuż przy granicy z Bośnią i Hercegowiną. Zespół został założony przez grupę znakomitych młodych muzyków grających ludowe pieśni z tego regionu Europy (tamburitza) na tamburach (instrument podobny do madoliny). Później do instrumentarium dodano akordeon i bęben, co wzbogaciło ich brzmienie. Od samego początku istnienia zespołu, poza muzyką ludową, w ich repertuarze często pojawiały się też covery znanych utworów popowych czy rockowych.

  • |

    Muzyka na 6: Ola Duda

    W „Muzyce na 6” gościmy wokalistkę Olę Dudę, znajomą z nieodległego, od mojej rodzinnej, miejscowości Bukowna. Tak, tak to z tego miasta pochodzi także znana Wam już Fundacja Kultury Afront. Wrócimy jednak do bohaterki tego tekstu. Jeśli wszystko pójdzie dobrze z karierą artystyczna Oli, to niedługo będzie o niej głośno nie tylko w szeroko rozumianym show-biznesie, ale też wśród tzw. zwykłych odbiorców. Tak, tak to z tego miasta pochodzi także znana Wam już Fundacja Kultury Afront. Wrócimy jednak do bohaterki tego tekstu. Jeśli wszystko pójdzie dobrze z karierą artystyczna Oli, to niedługo będzie o niej głośno nie tylko w szeroko rozumianym show-biznesie, ale też wśród tzw. zwykłych odbiorców.

  • Na folkowo: Manu Chao

    Manu Chao jest francusko-hiszpańskim kompozytorem i wykonawcą muzyki folk sięgającej korzeniami do muzyki latynoskiej. Urodził się w Paryżu w roku 1961 jako José-Manuel Thomas Arthur Chao. Jego rodzice, z pochodzenia Hiszpanie z Galicji, wyemigrowali do Paryża, uciekając przed reżimem Franco. Jak sam o sobie mówi, nie ma jednego miejsca, w którym mieszka, i pomimo że ostatnio najwięcej czasu spędza w Brazylii, jego ulubionym miejscem jest Barcelona.

  • ||

    Muzyka na 6: Made in KZ – muzyka zrobiona w Kazachstanie

    Moim kolejnym muzycznym odkryciem jest projekt Made in KZ z Kazachstanu. Szef grupy, Bauyrzhan Itikeyev, kilka lata temu wpadł na pomysł polegającego na wykorzystaniu dombry – ludowego instrumentu Kazachstanu – do nagrania światowych hitów. Trzeba przyznać, że ten dwustrunowy instrument muzyczny brzmi doskonale z nowoczesnymi aranżacjami. Mają racje członkowie zespołu, że można na nim wykonywać nie tylko muzykę ludową, ale i popularne kompozycje.

  • |

    Muzyka na 6: Guy Sebastian – Black&Blue

    Zobaczyłem i usłyszałem go po raz pierwszy w 2003 roku w Melbourne u Krysi i Wayna Leslie. Niestety nie na żywo, ale w telewizorze w australijskim wydaniu Idola. Do państwa Leslie jeszcze kiedyś przy okazji innego tekstu wrócę, bo to ciekawa rodzina, ale teraz skupmy się na dzisiejszym bohaterze. Guy Sebastian, bo o nim mowa, od razu zwrócił moją uwagę swoim głosem oraz… burzą czarnych włosów na głowie. W Polsce jego fryzurowym odpowiednikiem z tamtego czasu mogłaby być dziennikarka TVN Omena Mensah.

  • |

    Muzyka na 6: Alyson Vane – Benzyna i maliny

    To były „stare dobre czasy”. Czasy się zmieniają, ale na szczęście pozostają piosenki, do których zawsze można wrócić i choć na chwilę cofnąć się w czasie. Polską kapelę Alyson Vane i piosenkę Benzyna i maliny odkryłem ponownie, dzięki koledze, który pomimo upływu lat w sercu, ale i sposobie bycia, nadal pozostał punkiem. Najbardziej uwielbiam wersje tej piosenki prezentowanej poniżej, czyli tą z koncertu w mieszkaniu w pewnej krakowskiej kamienicy. Brakuje mi takich imprez, ale to chyba w takim wydaniu „se nevrati”.