Restauracje i noclegi

Niriis Hotel
|

Niriis – hotel w Chanii/Kreta

Niriis Hotel, to obiekt położony jakieś 4 km od centrum Chanii/Kreta, w spokojnej dzielnicy zwanej Agii Apostoli/Kato Daratso. Prowadzą go dwaj bracia: George i Peter Tsampas. To wszechstronnie wykształceni ludzie znający kilka języków, którzy kończyli zagraniczne uniwersytety, a przede wszystkim kochający Kretę. W odległości krótkiego spaceru od hotelu, od jednej do dwóch minut, znajdują się trzy plaże, minimarket, Lidl, park, bary hotelowe, połączenie autobusowe, postój taksówek i parking publiczny.

HR Apartmanház w Egerze
|

HR Apartmanház w Egerze/Węgry

Wakacyjne wyjazdy tuż, tuż. Mamy nadzieję, że nic w tym nie przeszkodzi. Blisko Polski leży urokliwe węgierskie miasto Eger, które polecamy uwadze. Znane jest przede wszystkim z barokowych zabytków, wina Egri Bikavér oraz gorących źródeł. Gdzie się zatrzymać? HR Apartmanház oferuje widoki na miasto i bezpłatne WiFi. Obiekt jest atrakcyjnie położony w niewielkiej odległości od centrum, planetarium i kamery “Camera Obscura”, bazyliki i zamku w Egerze.

Siroccos Restaurant
|

Siroccos – smaki kuchni kreteńskiej, greckiej i śródziemnomorskiej

Restaurant-Café-Bar Siroccos znajduje się przy jednej z najpiękniejszych plaż w prefekturze Chania w Agii Apostoli na Krecie. W restauracji znajdziemy smaki kuchni kreteńskiej, greckiej i śródziemnomorskiej. Zjedz dokonały posiłek przy lampce wina w spokojnej atmosferze przy relaksującej muzyce i spektakularnych widokach na zachód słońca. “Ta restauracja jest godna pochwały za jakość jedzenia i usług. Zjedliśmy grilowaną ośmiornicę, która była delikatna i smaczna, kosztowaliśmy pysznych greckich sałatek, popijając to winem.

Wejście do hotelu Centuria
||

Centuria – perła zagubiona w jurajskim lesie

Było listopadowe późne popołudnie i zapadał już zmierzch, gdy zbliżałem się do celu moich pierwszych odwiedzin. Powykrzywiane betonowe płyty na dojazdowej drodze testowały zawieszenie mojego samochodu i prowadziły do tego położonego w samym środku sosnowego lasu na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej miejsca. Pogoda mnie nie rozpieszczała, bo była mroczna, wietrzna i mokra jesienna aura. Mówiąc wprost, z pochmurnego nieba co chwila wylewały się na ziemię hektolitry wody.