Kiedy kalendarz wskazuje piątek trzynastego, wielu ludzi w Polsce i na całym świecie zaczyna dzień z lekkim niepokojem. Dla jednych to zwykła data, dla innych – symbol pecha, nieszczęścia i złych omenów. Ale piątek trzynastego to tylko wierzchołek góry lodowej przesądów, które kształtują nasze codzienne decyzje i zachowania, często nieświadomie. Skąd się biorą przesądy? Dlaczego w nie wierzymy? I czy Polacy są bardziej przesądni niż mieszkańcy innych krajów?
Piątek trzynastego – skąd się wziął ten strach?
Lęk przed piątkiem trzynastego ma swoje źródła zarówno w historii, jak i religii. Piątek od dawna był uważany za dzień nieszczęśliwy – według tradycji chrześcijańskiej to właśnie w piątek ukrzyżowano Jezusa. Trzynastka natomiast bywa postrzegana jako liczba pechowa, ponieważ w wielu kulturach łamie „magiczny” porządek liczby 12 (mamy 12 miesięcy, 12 apostołów, 12 znaków zodiaku…). Kiedy te dwa „pechowe” elementy się spotykają, wiele osób czuje niepokój.
W krajach zachodnich, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych, fobia przed tą datą ma nawet swoją nazwę: paraskewidekatriafobia. Niektóre linie lotnicze rezygnują z numeru 13 w numeracji rzędów, a w niektórych hotelach nie ma pokoju ani piętra numer 13. W Polsce niektóre osoby rezygnują tego dnia z podpisywania ważnych umów, zabiegów medycznych czy podróży.
Polskie przesądy – między wiarą a tradycją
Polska to kraj o głęboko zakorzenionej tradycji ludowej, w której przesądy odgrywały ważną rolę już od wieków. Choć wiele z nich dziś wydaje się zabawnych lub irracjonalnych, nadal mają się dobrze, a niektóre wciąż wpływają na nasze życie.
1. Przejście pod drabiną
Przejście pod drabiną to jeden z najbardziej znanych przesądów także w Polsce. Ma swoje źródła w średniowieczu – trójkąt utworzony przez drabinę opartą o ścianę symbolizował Trójcę Świętą, a przejście przez niego miało być bluźnierstwem.
2. Czarny kot
Czarny kot przebiegający drogę od lewej strony to niechybna zapowiedź nieszczęścia – tak wierzy wielu. Ciekawostką jest, że w niektórych krajach, jak np. Wielka Brytania, czarny kot to symbol szczęścia!
3. Stłuczone lustro
Rozbite lustro ma zwiastować siedem lat nieszczęścia. Ten przesąd wywodzi się z przekonania, że lustro odbija nie tylko wygląd, ale i duszę człowieka. Rozbicie go oznaczało „pęknięcie” losu.
4. Nie witaj się przez próg
To bardzo polski przesąd. Według dawnych wierzeń, próg domu był miejscem magicznym, granicą dwóch światów – wewnętrznego (bezpiecznego) i zewnętrznego (chaotycznego). Witanie się przez próg miało zakłócić harmonię domu, a nawet przynieść śmierć.
5. Rozsypana sól
Jeśli ktoś przypadkiem rozsypie sól, czeka go kłótnia. Przesąd ten ma swoje korzenie w starożytności, gdy sól była bardzo cenna – jej strata oznaczała kłopoty finansowe. W Polsce, by temu zapobiec, rzuca się szczyptę soli przez lewe ramię.
6. Siedzenie na rogu stołu
Młode kobiety powinny unikać siadania na rogu stołu – według przesądu nie wyjdą wtedy za mąż przez siedem lat. Choć brzmi to zabawnie, wielu wciąż woli nie ryzykować!
Przesądy na świecie – podobieństwa i różnice
Przesądy nie znają granic, ale w różnych krajach przybierają inne formy. Choć wiele z nich opiera się na podobnych schematach (liczby, zwierzęta, symbole), różnią się znaczeniem i interpretacją.
Japonia – liczba 4
W Japonii liczba 4 (shi) brzmi podobnie jak słowo „śmierć”, dlatego jest unikana. W wielu japońskich hotelach czy szpitalach nie znajdziemy pokoju z numerem 4. Czasem pomija się też 49 – brzmiące jak „śmierć i cierpienie”.
Włochy – liczba 17
W przeciwieństwie do zachodniego świata, we Włoszech to nie trzynastka, lecz liczba 17 uważana jest za pechową. Powód? Rzymski zapis XVII można przełożyć na „VIXI” – czyli „żyłem”, co oznacza śmierć.
Indie – zły urok i złe spojrzenie
W Indiach popularny jest przesąd o tzw. „złym spojrzeniu” (nazar). Uważa się, że ktoś może rzucić urok, zazdroszcząc sukcesu czy urody. Dlatego na samochodach, domach i dzieciach często wiesza się ochronne amulety – np. czarne nitki czy kolorowe paciorki.
Rosja – pukanie w niemalowane drewno
Choć w Polsce „odpukuje się w niemalowane” na szczęście, w Rosji przesąd ten idzie dalej. Jeśli coś złego zostanie wspomniane, trzeba odpukać w drewno, splunąć przez lewe ramię i nawet trzy razy obrócić się za siebie.
USA – podkowy i kominiarze
W Ameryce kominiarze nie mają specjalnego znaczenia, ale w Europie (w tym w Polsce) uchodzą za symbol szczęścia – zwłaszcza jeśli się ich dotknie. W USA natomiast popularne są podkowy zawieszane nad drzwiami – mają odpędzać zło i przyciągać fortunę, ale tylko jeśli są zawieszone „rogami do góry”.
Grzegorz Turski (gpt)