PKP Intercity uruchamia wakacyjne rozkłady jazdy: już od niedzieli, 13 czerwca będzie więcej pociągów i wydłużone trasy. Koleją będzie można pojechać m.in. na trasach Bielsko-Biała – Kołobrzeg, Przemyśl – Świnoujście czy Trójmiasto – Zakopane. Latem 2021 roku średnio każdego dnia wyruszać będzie na polskie tory aż 426 pociągów Intercity – będzie to nawet więcej niż w 2019 roku, czyli w ostatnim roku przed pandemią.
Są też dwie zupełne nowości w rozkładzie jazdy – połączenia przez południowe Podlasie: TLK Żubr (z Warszawy do Białegostoku przez Hajnówkę) oraz TLK Biebrza (z Warszawy do Gdyni przez Olsztyn).
– W okresie wakacji powracają też dogodne połączenia do Zakopanego – podkreślał prezes PKP Intercity S.A. Marek Chraniuk, prezentując letnią ofertę narodowego przewoźnika. Bezpośrednie pociągi do stolicy Tatr pojadą z Bydgoszczy, Kielc, Poznania, Trójmiasta, Warszawy i Wrocławia. Dalekobieżne składy docierać będą również do Szklarskiej Poręby w Sudetach.
W wakacyjnym rozkładzie jazdy pojawi się także wiele sezonowych połączeń do kurortów morskich, w tym do Helu, Łeby, Ustki i Kołobrzegu. Najdłuższą trasę będzie przebywał pociąg relacji Przemyśl – Świnoujście.
– Bardzo dobrą informacją dla pasażerów jest to, że skrócą się czasy przejazdów w porównaniu do poprzednich wakacji – mówił Marek Chraniuk. Przykładowo, najszybsze pociągi na trasie Wrocław – Poznań pokonają dystans w czasie 1:40, a z Lublina do Warszawy będzie można dojechać w czasie 2:09.
Krótsze czasy przejazdów dają możliwość zwiększenia liczby pociągów dziennie, np. na trasie Katowice-Kraków liczba połączeń (w obie strony) wzrośnie z 6 do 18.
– PKP Intercity jako narodowy przewoźnik dalekobieżny bardzo mocno angażuje się również w walkę z wykluczeniem komunikacyjnym – mówił Tomasz Gontarz, członek zarządu spółki. Jak podkreślił, jeszcze w sezonie 2015/2016 pociągi Intercity zatrzymywały się w ok. 330 miejscowościach, a w rozkładzie na rok 2020/2021 tych stacji jest ponad 420. – To wzrost o ponad 20 proc.” – wskazywał wiceprezes PKP Intercity.
W wakacje pojawią kolejne nowe przystanki. Są to m.in. Łódź-Retkinia (dogodny punkt komunikacyjny dla osiedla liczącego ok. 70 tys. mieszkańców) czy Uherce-Mineralne (gratka dla turystów podróżujących na Podkarpacie w okolice Jeziora Solińskiego). Po 17 latach pociągi dalekobieżne wracają też do Hajnówki (czyli w okolice Puszczy Białowieskiej).
Szef Intercity zapowiedział istotną zmianę poprawiającą komfort podróżowania – w wakacje na tory wyjadą przyjazne dla niepełnosprawnych wagony Combo, wyprodukowane przez bydgoskie zakłady PESA. – Nie zapominamy też o rowerzystach – nasze następne planowane inwestycje to zwiększenie liczby wagonów mogących przewozić jednocześnie więcej rowerów” – dodał Marek Chraniuk.
PKP Intercity dba o bezpieczeństwo pasażerów – wagony są dezynfekowane i ozonowane, a obsługa pojazdów pilnuje, aby podróżni nosili wymagane maseczki. „Służby sanitarne nie zgłosiły ani jednego przypadku, aby ktokolwiek z naszych pasażerów mógł się zarazić w pociągu Intercity” – zapewnił Tomasz Gontarz.
Źródło: PAP
