Nasza ocena:3.9 out of 5.0 stars
Jeśli nad Bałtyk, to tylko do Jastarni, tak przynajmniej uważam ja oraz moja rodzina, i najlepiej z bazą wypadową zlokalizowaną w ośrodku wypoczynkowym Półwysep Natura Tour. Zanim jednak o samym ośrodku, to kilka słów wypada napisać o mieście. O ile nam Polakom specjalnie przedstawiać Jastarni nie trzeba, to jednak portal „Sześć Stron Świata” odwiedzają także inne nacje. Jastarnia zatem, to malownicze miejsce znajdujące się na Półwyspie Helskim nad Bałtykiem. Bliskość ciepłych wód Zatoki Puckiej oraz Morza Bałtyckiego czynią tę miejscowość idealnym dla miłośników sportów wodnych. To także raj dla plażowiczów, którzy znajdą tutaj czyste plaże z pięknym żółtym piaskiem.

W samym mieście przespacerować się można urokliwymi uliczkami z elementami charakterystycznej kaszubskiej zabudowy. Do zobaczenia zabytkowa Chata Rybacka, kościół, Muzeum „Pod Strzechą”, port. Koniecznie też trzeba przejść się na molo oraz skosztować ryby, w którejś z wędzarni lub w tawernie. Mam nadzieję, że więcej o Jastarni i jej atrakcjach jeszcze będzie okazja napisać.

Rodzinnie pierwszy raz do Jastarni pojechaliśmy w wakacje w 2015, aby potem wracać tam przez kilka następnych lat. Za pierwszym razem szukając miejsca, gdzie moglibyśmy się zatrzymać, trafiłem na należący do „Kolejarzy” ośrodek wypoczynkowy Półwysep Natura Tour i tak już zostało.

„Półwysep” jest ośrodkiem sezonowym czynnym od maja do końca września. Położony jest przy wjeździe do miasta od Władysławowa po lewej stronie, czyli po stronie otwartego morza, od którego oddziela go jedynie nadmorski sosnowy lasek i wydmy. Można zatem wprost z ośrodka pójść na plażę, do której jest jakieś trochę może ponad 100 metrów.

Na ośrodek składają się 24 parterowe murowane domki oraz 66 domków drewnianych tzw. „bliźniaków” usytuowanych na rozległym, choć dość wąskim, terenie. W każdym domku znajduje się łazienka wyposażona w prysznic i ręczniki. Na wyposażeniu jest też telewizor, lodówka, czajnik elektryczny oraz podstawowy zestaw naczyń i sztućców. Domki drewniane są dwukondygnacyjne. Na pięterku znajduje się sypialnia. Dodatkowe udogodnienia obejmują dwa leżaki, parawan i koc do korzystania na plaży. Parkować można bezpośrednio przed domkami. W promieniu 30 metrów od recepcji bezpłatne Wi-Fi.

Półwysep” posiada również dużą salę, w której je się posiłki, ale też wykorzystywana jest jako świetlica. Za naszych czasów ośrodek organizował w jadalni wieczorki tematyczne, można było potańczyć czy pośpiewać karaoke.

Jadalnia ma klimat lat ’80 ubiegłego wieku, ale w dobrym tego słowa znaczeniu. We mnie przywoływała wspomnienia wspaniałych wyjazdów kolonijnych. Serwowane posiłki nie są tu jakoś przesadnie wykwintne, ale cudów nie ma co wymagać, bo to kuchnia raczej stołówkowa niż restauracyjna. Z resztą jeśli ktoś chce dobrze i wykwitnie zjeść, może pójść do którejś z tawern lub restauracji, gdzieś na mieście.

Przy ośrodku znajduje się stacja kolejowa Jastarnia-Wczasy, z której można udać się pociągiem na Hel (ok. 15 km) lub do Trójmiasta (ok. 60-80 km). Dworzec kolejowy w Jastarni oddalony jest o 2 km.
Podsumowanie. Polecam wszystkim, którzy nie są przyspawani do pięciogwiazdkowych hoteli. To miejsce mimo wielu braków, ma swoją magię i urok. Sprawdźcie przy okazji sami.
Grzegorz Turski